25Zespół Wokalny „Wrzos” podczas niedzielnego (15.04) koncertu pieśni patriotycznej „Niepodległa… Niepokorna...” pokazał się w nowej odsłonie. - Byliście dobrzy. Teraz jesteście świetni – podsumował występ przewodniczący Rady Miasta Adam Adamski. - Siła głosu, ekspresja, dynamizm „Wrzosu” wprost zdumiewają – skomentował po koncercie burmistrz Jerzy Rębek.

Gości powitała Teresa Szczepaniuk. Tym razem zespół, działający pod muzycznym kierownictwem Ewy Łańcut-Nestoruk, wystąpił wspólnie z rewelacyjną Miejską Młodzieżową Orkiestrą Dętą Jacka Nestoruka.

Podczas godzinnego koncertu publiczność, która wypełniła po brzegi widowiskową ROK-u, usłyszała następujące utwory: „Modlitwa obozowa”, „I Brygada”, O mój rozmarynie”, „Czerwone maki”, „Piechota”, „Jak to na wojence ładnie”, „Białe róże”, „Przybyli ułani”, „Ułani, ułani”, „Wojenko, wojenko” - znane, popularne, ale zawsze chwytające za serce, przypominające, że nasza wolność, niepodległość, została okupiona wielką ofiarą i że nie jest nam dana na zawsze…Warto dodać, że członkowie zespołu wystąpili tym razem w strojach wojskowych.

W słowie wstępnym Anna Wasak przypomniała, że koncert zorganizowano w kwietniu, który obchodzony jest jako Miesiąc Pamięci Narodowej. - Tej pamięci, która jest - obok języka i kultury – zwornikiem narodowej więzi i nośnikiem tożsamości... „Narody, tracąc pamięć, tracą życie” – mówiła, cytując znaną sentencję.

Odniosła się do tytułu koncertu: „Niepodległa... Niepokorna”. - To o Polsce, która w swej trudnej, złożonej, chwalebnej i tragicznej często historii przekazała nam swoisty „gen wolności”, który nie pozwala nam godzić się z niewolą. …. Ten gen wolności, szukanie dróg do niepodległości zaowocowało odzyskaniem wolności przez Polskę 100 lat temu, nie pozwoliło Żołnierzom Niezłomnym pogodzić się z komunistyczna okupacją. To, czego dokonaliśmy jako naród w dobie „Solidarności”, a co doprowadziło do upadku komunizmu; także to, co dzieje się współcześnie w Europie dzięki niepokornemu duchowi Polaków, jest świadectwem, że ten gen wolności nie zginął – mówiła Anna Wasak. Dziennikarka, rzecznik prasowa Burmistrza Miasta Radzyń Podlaski poinformowała, że aby zapełnić lukę w pamięci o dziejach Radzynia, który obchodzi 550-lecie nadania praw miejskich, przygotowała popularną książkę o naszym mieście, w oparciu o artykuły jej autorstwa z „Biuletynu Informacyjnego Miasta Radzyń”.

Burmistrz Jerzy Rębek dziękował seniorom, młodzieży i opiekunom zespołów. - To wydarzenie na długo zapadnie w naszej pamięci i sercach. Oprócz walorów artystycznych – mówił włodarz miasta.

- Jeszcze Polska nie zginęła, póki żyje w was – spuentował ks. Henryk Och, który zaprosił zespoły na występy do swojej parafii.

fot. Tomasz Młynarczyk

01
02
03
04
05
06
07
08
09
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34