magierPodczas comiesięcznej Mszy św. za Ojczyznę, sprawowanej każdego 10 dnia miesiąca w kościele pw. św. Anny w Radzyniu Podlaskim, wspominano ofiarę, jaką poniósł Naród Polski w Powstaniu Warszawskim. Dr Dariusz Magier przedstawił referat zatytułowany “Brylanty Powstania Warszawskiego”, poświęcony poetom, którzy zginęli w sierpniowym zrywie.

Na wstępie prelegent nakreślił sytuację, jaka istniała w 10. dniu powstania. Następnie podsumował: - Już wiadomo, że nie poszło tak, jak zakładało dowództwo. Naród ponosi na jego rzecz ogromne koszty, gubiąc swoją substancję I strzelając do nieprzyjaciela – jak to zauważył prof. Stanisław Pigoń – z brylantów, których zabraknie podczas sowietyzacji Polski i operacji zamiany elity narodowej na bolszewicką.
Wymienił grono młodych poetów, którzy ginęli w kolejnych dniach Powstania Warszawskiego. Byli to: Krystyna Krahelska (autorka m.in. słów pieśni “Hej, chłopcy, bagnet na broń!”, jej twarz ma Warszawska Syrenka – jedyny pomnik, który przetrwał okupację), Krzysztof Kamil Baczyński (po jego śmierci Stanisław Pigoń powiedział do Stanisława Wyki znamienne słowa: “Należymy do narodu, którego losem jest strzelać do wroga z brylantów”), Tadeusz Gajcy i Zdzisław Stroiński (związani ze środowiskiem narodowym i pismem “Sztuka i Naród”).
10 września umiera w wyniku odniesionych ran Józef Szczepański – autor takich piosenek powstańczych jak “Chłopcy silni jak stal”, “Pałacyk Michla” czy wiersza “Dziś idę walczyć, Mamo”. Jego ostatni wiersz “Czekamy na Ciebie, czerwona zarazo” oddaje nastroje panujące w ogarniętej powstaniem Warszawie, gdy na drugim brzegu Wisły stała bezczynnie Armia Czerwona.
- To tylko literaci, których miejsce zastąpili w PRL-u sowieccy wyrobnicy do dziś straszący w almanachach literackich, podręcznikach i kanonach lektur. A przecież dotyczyło to elit wszystkich dziedzin życia narodowego. Brylanty zostały wystrzelone, a sama substancja narodu poważnie wyszczerbiona – stwierdził dr Dariusz Magier. Po podsumowaniu strat realnych - w ludziach i w zabudowie miasta, podsumował: - Poza wymiarem realnym...istnieje też wymiar duchowy, symboliczny, którego plon zbierają dopiero następne pokolenia. Również w tym wypadku, jak w przypadku Żołnierzy Wyklętych, którymi w pewnych kręgach zsowietyzowanego społeczeństwa Powstańcy Warszawscy zostali do dziś, ofiary stały się ziarnem wrzuconym w ziemię, które obumarło I przyniosło plon. To miał na myśli Józef Szczepański, pisząc proroczo w ostatniej zwrotce swego wiersza“Czekamy na ciebie, czerwona zarazo”:
“ Ale wiedz o tym, że z naszej mogiły
Nowa się Polska – zwycięska narodzi.
I po tej ziemi ty nie będziesz chodzić
czerwony władco rozbestwionej siły."
Magier
P8100629_2
P8100634