burmistrzWysoka ocena wiarygodności kredytowej Radzynia to potwierdzenie dobrej kondycji finansowej Miasta. Także dowód odpowiedzialnego i racjonalnego zarządzania środkami publicznymi przez samorząd. Dla mieszkańców Radzynia oznacza to poczucie bezpieczeństwa i szanse na realizację potrzebnych inwestycji.

Poniżej wywiad z burmistrzem Jerzym Rębkiem.

„Chcę wyprowadzić miasto na prostą” - tak brzmiał tytuł wywiadu z początku Pana kadencji. Czy po ogłoszeniu wyników badań pre-ratingowych ma Pan satysfakcję i poczucie, że Radzyń – po trzech latach pracy kierowanej przez Pana ekipy jest już na prostej?

Oczywiście, tym bardziej, że są to wyniki badań przeprowadzonych przez niezależną, wiarygodną instytucję, która podlega restrykcyjnym regulacjom prawnym. Badane na zlecenie Fundacji Rozwoju Rynku Kapitałowego wykonała agencja ratingowa INC Rating Sp. z o.o. z Poznania, podlegającą Europejskiej Komisji Nadzoru Giełd i Papierów Wartościowych w Paryżu, a której wysokie kwalifikacje zostały potwierdzone przez Europejski Nadzór bankowy w Londynie. Podstawą do badań były sprawozdania finansowe wszystkich jednostek samorządu terytorialnego w Polsce.

Znalezienie się Radzynia w gronie 319 najbardziej wiarygodnych kredytowo samorządów w Polsce (na 2792) jest na pewno wieki sukcesem. Czy tylko teoretycznym? Co ze sobą niesie oprócz satysfakcji i dyplomu? Czy są jakieś praktyczne korzyści dla mieszkańców miasta?

Wysoka ocena wiarygodności kredytowej potwierdza, że osiągnęliśmy stabilność finansową. Dzięki temu śmiało możemy myśleć o realizacji wielu inwestycji, choćby dlatego, że dopiero teraz stać nas na kredyty, gdyż bez trudności je spłacimy. Równowaga budżetowa umożliwia rozwój naszej miejscowości, ponieważ porządek w budżecie jest warunkiem pozyskania środków z UE na rozwój miasta.

Uporządkowanie finansów miasta jest jak wykonanie solidnych fundamentów pod budowę domu. Kto budował dom, wie, że podstawową sprawą jest solidny fundament. To jest mało widowiskowy etap pracy, ale gwarantuje powodzenie dalszej budowy.

Po uporządkowaniu finansów miasta, co wymagało trochę czasu i wiązało się z intensywną pracą całego kierowanego przeze mnie zespołu, można było śmiało rozpocząć realizację naszych ambitnych planów. Są one związane z oświatą, sportem, szeroko pojętą kulturą oraz infrastrukturą, która poprawia komfort życia wszystkich mieszkańców miasta.

Czy mógłby się Pan odnieść do zarzutu, że dobra sytuacja finansowa miasta to efekt oszczędzania i braku inwestycji?

Jest to bzdura. W 2017 roku wykonaliśmy inwestycji za 8 mln złotych i to bez brania kredytów. Ich lista jest długa. Wystarczy przejechać się po mieście i sprawdzić, ile w tym czasie powstało nowych ulic – w miejscach zaniedbanych od dziesięcioleci; na jakiej długości powstała nowa czy została wymieniona sieć wodociągów i kanalizacji. Trudno nie dostrzec wypiętrzonych budynków obiektów sportowych przy Szkole Podstawowej nr 1 i 2. hai sportowej. Chcę podkreślić, że środki uzyskiwane ze sprzedaży majątku miasta w całości są przeznaczone na realizację przedsięwzięć inwestycyjnych. Na płace i inne wydatki związane z funkcjonowaniem Urzędu wykorzystujemy wyłącznie środki własne – nie pomniejszamy więc zasobów materialnych miasta.

Wiele inwestycji z dziedzin, które Pan wymienił, zostało już zrealizowanych albo są w realizacji. Czy mógłby Pan przypomnieć miejskie priorytety inwestycyjne?

Nie ukrywam, że dzieci – warunki ich rozwoju fizycznego i intelektualnego - zajmują pierwsze miejsce w hierarchii potrzeb społeczności lokalnej, stąd takie obiekty jak hala sportowa przy Szkole Podstawowej nr 1 oraz sala gimnastyczna przy Szkole Podstawowej nr 2. Ale to nie wszystko. Powstaje ponad 30 mieszkań socjalnych. Montujemy instalacje solarne na 318, a fotowoltaiczne na 78 budynkach prywatnych.

Poprawiany jest komfort życia mieszkańców na co dzień – chodzi o budowę infrastruktury: wodociągów i kanalizacji, poprawę stanu ulic, chodników. Mamy zamiar również poprawić estetykę miasta. Złożyliśmy stosowny wiosek o rewitalizację ul. Rynek, gdzie ma być deptak - miejsce relaksu, spotkań mieszkańców, podobnie pięknie wykonany jak to jest w innych miejscowościach – w Lublinie, w Czemiernikach, Międzyrzecu, Białej Podl. Radzyń jest godzien takiego miejsca i go potrzebuje. Chcemy osiągnąć pewien standard – niemożliwe, żebyśmy nadal trwali w bałaganie, który jeszcze jest dostrzegalny w niektórych miejscach. Trzeba sobie zdawać sprawę, że nie wszystko możemy zrobić od razu w mieście, a proces dochodzenia do wykonania jest dłuższy niż samo wykonanie. Biorąc pod uwagę trudności, jakie nam stwarzają – nawet niektórzy mieszkańcy Radzynia - uważam, że zachowaliśmy dobre tempo. I jest duża szansa, że w kolejnej kadencji zrewitalizujemy centrum miasta. Również pałac, który ujęliśmy w Projekcie Rewitalizacji, wkrótce ma szansę stać się miejscem wielkiej kultury. Czeka nas budowa kolejnych dróg, przebudowa istniejących.

Dziękuję za rozmowę.